poniedziałek, 12 listopada 2012

i odważyłam się !


Odważyłam się na wyprodukowanie pierwszej w swoim życiu poduchy! W zasadzie to w tandemie z mężem mym, ja zapewniłam know how, pomysł i potrzebę, on narzędzia, cierpliwość i wykonanie techniczne. Efekt naprawdę zaskakujący jak dla nas, zresztą zobaczcie sami. Wybraliśmy technikę najprostszą czyli malowanie na  poduchach farbą ftalową. 

Wybrałam i zaprojektowałam moje poduchy, wydrukowałam nadruk. 
 Kartkę z nadrukiem wypełniliśmy miękkim ołówkiem aby wzór odbił się na poduszce. Zakreskowaną kartkę przyklejamy taśmą do poduszki aby się nie przesuwała, wydrukiem komputerowym do góry, zakreskowaną stroną do poduszki. Twardym ołówkiem pilnując aby nie dociskać zbyt mocno do kartki obrysowujemy krawędzie liter. Krawędź którą rysujemy przenosi nam się na poduszkę jak kalka. 






Krawędź naszego wzoru zostaje na poszewce więc możemy teraz wypełniać farbą. Na białej poszewce nanieśliśmy czarną farbą a na szarą poduchę biały napis. 



 Po całej operacji trzeba było odczekać ok 8 godzin aby farba całkowicie wyschła oraz wyparował nieprzyjemny zapach. A efekt?? Sami oceńcie. Ja jestem zachwycona!





Pozdrawiam!



1 komentarz:

  1. Sandro kochana-podusia jest już w drodze do Ciebie. Myślę ze jutro będzie u Ciebie.Bardzo ładnie wyszła wasza wspólna praca-jestem pod wrażeniem. Sposób bardzo pracochłonny, ale efekt interesujący :-). Pozdrawiam ciepło :-))

    OdpowiedzUsuń